niedziela, 16 grudnia 2012

TEXTURE OF COAT and friday's party outfit

W związku z zainteresowaniem moim blogiem przez osoby niemówiące po polsku, postanowiłem pisać go również w języku angielskim. Z góry przepraszam za błędy gramatyczne lub składniowe. Potrafię biegle mówić w tym języku jednak jeśli chodzi o pisownie, reprezentuje nieco niższy poziom. Poniżej zdjęcia z piątkowej imprezy urodzinowej, ostateczna stylizacja. :)

Hello, followers from other countries! This is the first post in english. I'll try to write to you as much as I can. I would like to show you my own projects of clothes, outfits and piece of my life. 
This is my outfit from Friday's birthday party.






I was wearing:
  • czarna welurowa marynarka || SH
  • biała koszula || Taylor&Wright
  • czarne rurki || zara
  • dr.martens cherry
  • muszka zrobiona z krawata 



TODAY

A dziś ... kolejny etap poszukiwania prezentów. Niby niedziela handlowa, a sklepy zamknięte w normalnych godzinach. Farby do pokoju dokupione. Ozdoby świąteczne mniej więcej przemyślane. Już niedługo czas wprowadzić trochę świątecznego klimatu do domu. 
Dzisiejszy wieczór był świetny. Przejażdżka po sklepach, gorące cappucino w drodze. Rozbawiła mnie sprzedawczyni ciast, która była lekko mówiąc niemiła. Uważam, że do obowiązku sprzedawcy nalezy zachować pozory dobrego humoru, albo chociaż być neutralnym, a nie zbywać klienta. Tak czy inaczej "podróżowanie" zakończyło się u mnie w domu przy kawie, pierniku i serniku :D.

Today, I was looking for christmas presents. Soon I'll decorate my flat for christms. This evening was nice, I went with my friend to shopping center for hot and sweet cappucino. Next we bought cake and went to my flat for a tea. 









I was wearing:
coat: TK Maxx || sweater: MEXX || trousers: ZARA || shoes: SH || bag: RESERVED|| 
gloves: H&M || scarf: SH || hat: SPORT SHOP



And song for this evening is .. Lana's Del Rey song. ENJOY !



-BRANDI-

16 komentarzy:

  1. Jaki cel jest noszenia szalika który w ogóle nie osłania szyi? Poza tym, płaszcz w ogóle nie fituje, spodnie leżą chujowo, a buty pasowały by raczej jakiemuś dziadkowi na ogródek. O torebce i tym białym czymś na rękach już nie wspomnę za wiele, bo pasują do reszty. Równie zjebane. Moda męska? Pf, za dużo powiedziane, losowe rzeczy z SH założone na siebie które pasują do siebie tylko i wyłącznie kolorystycznie, chociaż dopasowanie trzech kolorów do trudnych nie należy. Poza tym, całość wygląda gejowato, nie męsko. Szczególnie przy Twoich pozach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego co mi wiadomo, osłaniał szyje, było mi bardzo ciepło:). Każdy płaszcz musi fitować sylwetkę? Nie sądzę ... jest coś takiego jak oversieze. "Leżą chujowo" - gratuluje bogatego słownictwa. To białe coś na rękach t kawałek rękawa od swetra. Zalecałbym również zostanie krytykiem, bo świetnie Ci to wychodzi :D. Skoro uważasz, że pasują do siebie tylko i wyłącznie pod względem kolorystycznym - ok , na swoim blogu, przedstawiam swoje spojrzenie na ubiór. Gratuluje również dobrego oka, bo z tego co ja widzę, to są tutaj dwa kolory. Dziękuję za włożenie tak dużego nakładu energetycznego w wyrażenie Twojej opinii :). Niedługo nowy post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa, w tej stylizacji są dwie rzeczy z SH. Dostrzegam problemy z matematyką.

      Usuń
    2. http://img826.imageshack.us/img826/5016/jossj.png to osłania szyje? :o
      Każdy płaszcz powinien być dopasowany i odpowiedni rozmarowo, Twój jest za duży, jakbyś go ukradł tacie lub mamie, bo co robi dziurka na guzik z prawej strony? Tak, oversize, jeśli coś sprawia wrażenie dużego, ale pasuje, Twój płaszcz jest najzwyczajniej w świecie za duży :). Nie należę do osób które nad używają inteligentnych słów, bo często nie mają nic do powiedzenia. Co za różnica czy napiszę wygląda chujowo, czy wygląda bardzo odpychająco? sens i przekaz ten sam. Czarny, szary i biały. Trzy kolory. Ty przedstawiasz swoje spojrzenie na ubiór a ja krytykuje dumne nazywanei tego modą :D wyłącz dodawanie komentarzy jeśli blog ma mieć formę "tylko do odczytu". A ten wystający sweter na rękawach, wygląda beznadziejnie. Jak longsleeve wystający spod koszuli z krótkim rękawem. Tu jest gorzej, bo płaszcz ma długi rękaw.

      Usuń
    3. Znów problemy z matematyką i wzrokiem! Dziórki na guzik... tadaaam ... są DWIE. A co do kolorów toj est czarny i biały, szarego nie ma. Złudzenie optyczne jeżeli zastosuje się drobny wzór z kilku kolorów (w podstawówce tego uczą), w tym wypadku pepitkę. Przepraszam bardzo, nadal nie widzisz, że osłania szyje? Miałem go sobie założyc na pół twarzy hahaha? Skoro, tak Cie to dręczy , po co? Dla względów praktycznych (było mi ciepło) i estetycznych. Nie wiem skąd Ty bierzesz takie informacje odnośnie płaszczy. Widocznie projektant miał inny zamysł. Ja w tym wypadku również. http://ris.fashion.telegraph.co.uk/RichImageService.svc/imagecontent/1/TMG9596344/m/mm5_2363916a.jpg Ten płaszcz jest dostępny w H&M a też nie wygląda na taki dopasowany do sylwetki.
      Moja stylizacja wygląda dokładnie tak jak ją sobie wymyśliłem. Jeśli Tobie się nie podoba - Twój problem. Mnie podoba się bardzo, a to jest najważniejsze. Mawiają, że "gustach się nie dyskutuje".

      Usuń
    4. Jakoś nie mogę się jej dopatrzeć, a jeśli widać ją na tym ostatnim zdjęciu, to jest dziwnie niesymetryczna do drugiej. Wkleiłeś zdjęcie damskiego płaszcza, na kobiecie. Mówimy tu o modzie męskiej hm?
      Czyli jednym słowem, wg Ciebie można założyć na siebie co się chce, mimo że wygląda brzydko i można dumnie nazywać to modą męską? coś mi się tu nie zgadza.
      Owszem, nie dyskutuje tu o Twoim guście tylko o modzie jaką prezentujesz. Skoro wstawiasz coś do internetu, umożliwiasz komentowanie, licz się z krytyką ;)

      Usuń
    5. Co w związku z tym, że udostępniłem zdjęcie kobiedy w damskim płaszczu, chciałem pokazać że płaszcz nie musi być dopasowany.
      Uważam, że wyglądam świetnie :), niebrzydko.
      Owszem umożliwiam komentowanie, krytykę jak najbardziej przyjmuję - jak widać ..
      Kończę tę bezsensowną dyskusję i nie zamierzam więcej odpowiadać na komentarze tego typu. Po prostu szkoda czasu, mam inne rzeczy na głowie.
      Stylizacja ma mówić sama za siebie, jeżeli się podoba to super, jeżeli nie - trudno.
      Wstawiam zestawy, które odpowiadają mojemu gustowi i w których na daną chwilę czuję się dobrze.
      Zachęcam do dalszego śledzenia bloga i do komentowania również.

      Usuń
  3. o boże, to old7 jeszcze istenieje?! : d
    moim zdaniem super wyglądasz na tych zdjęciach z imprezy, stylowo. za to na tych ze sklepu 'bombkowego' już mniej mi się podoba.
    a co do zmiany wyglądu bloga to strzał w dziesiątkę. o wiele lepiej się czyta notki, wygląd przyciąga wzrok i jest jeszcze bardziej interesująco niż wcześniej! : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz old7 to friends club :P. Dzięki, blog też się bardziej podoba. Myślę, że cały czas będę go ulepszać w miarę możliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Timi, teraz to się nazywa SEVEN,a nie old7, pomyliło mi się, ale naprawdę jestem w szoku, że to jeszcze istnieje, bo już mieli to 100 razy zamykać, a tu niespodzianka : d
      powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga : )

      Usuń
    2. SEVEN? To w takim razie zmienili nazwę kolejny raz.

      Usuń
  5. bardzo dobrze dopasowałeś otoczenie do swojej stylizacji. wszystko wychląda jak tania chińska podróbka, każdy ma swój gust, ale przesadziłeś ewidentnie. można szaleć, ale nie popadać w skrajności bo klase trzeba zachowac ZAWSZE, zwlaszcza ze chcesz byc szanowanym projektantem ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. ok. od urodzenia popadam w skrajności. thx for comment

    OdpowiedzUsuń
  7. wyjaśniam również, że nie jestem modelem, nie była to sesja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluje odwagi i zazdroszczę pewności siebie. Każdy powinien robić to co kocha a twoją pasją niewątpliwie jest moda :) Trzymam kciuki i od dzisiaj będę częściej tutaj zaglądać :) Pewnie sam to wiesz ale nie zwracaj uwagi na te docinki, ludzie nie lubią kogos kto wyróżnia się z tłumu pamiętaj, że zawsze jesteś krok przed nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawdę dziękuję, ale z tym krokiem przed to przesada :). Mimo wszystko, bardzo mi miło :)

    OdpowiedzUsuń